Jest pierwszy wyrok w „Dieselgate” Volkswagena. Szef Audi skazany

O sprawie obszernie pisze IBRM Samar, na podstawie doniesień Reutersa. Przypomnijmy, afera „Dieselgate” Grupy Volkswagen, miała miejsce w 2015 roku.Wówczas okazało się, redo samochodów kilku marek (Volkswagen, Audi, Skoda, Seat) montowane było oprogramowanie fałszujące wyniki emisji spalin.
Kilka miesięcy temu Rupert Stadler, były szef Audi, a w 2015 roku członek zarządu Grupy Volkswagen, został postanowiony w stan oskarżenia. Okazało się, że wiedział o fałszywym oprogramowaniu, ale nie wstrzymał produkcji aut w Niemczech, choć wiedział, jakie konsekwencje mogą za to grozić zarówno jemu osobiście, jak i całemu przedsiębiorstwu.
Ugoda i wyrok
Wobec powyższego oskarżenia Rupert Stadler zgodził się pójść na ugodę z prokuraturą przed monachijskim sądem. Teraz zapadł wyrok będący jej konsekwencją. Były szef Audi został skazany na 1 rok i 9 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Został także ukarany grzywną w wysokości 1,1 miliona euro, która trafi do skarbu państwa i na konta organizacji pozarządowych.
Zarówno prokuratura, jak i oskarżony, mogą odwołać się od wyroku do 4 lipca 2023 roku.